7 prostych zmian , które pomogą ci zadbać o cerę suchą.

Dzisiaj po dość długiej przerwie przychodzę do Was z pielęgnacją skóry suchej. Jako że staram się zgłębiać w tematy pielęgnacyjne , przychodzę z większa wiedzą na temat pielęgnacji. W między czasie zaczęłam czytać wiele różnych artykułów ale i książek na tematy nie tylko pielęgnacyjne ale i upiększające, w końcu moje studia do tego zobowiązują ;) 
Jako, że sama stałam się posiadaczką takiego typu skóry to temat nie jest mi obcy. Na początek może zacznę od tego jak to się stało, że moja cera ze skóry mieszanej stała się sucha? 

Czyli dlaczego nadmierna pielęgnacja jest tak bardzo złe?

Moja twarz zawsze błyszczała się w strefie T, czasem błyszczy się dalej, natomiast aktualnie to bardziej się złuszcza np. w okolicy nosa. Przez około 2-3 miesiące używałam toniku do skóry tłustej /trądzikowej. Był to rzekomo naturalny tonik, który jak się potem okazało miał bardzo dużo alkoholu i tak bardzo wysuszył mi strefę T , że nie potrzebowałam już nawet przypudrowania w ciągu dnia. 

Potem przerzuciłam się na żel do mycia twarzy, który również był bardzo ściągający, co dawało mi pewność, że przecież w ten sposób moja skóra będzie idealnie oczyszczona i bez żądnych zaskórników. 

Kolejną rzeczą którą robiłam źle było ciągłe robienie peelingów w celu złuszczenia martwego naskórka. Fakt, człowiek całe życie uczy się na błędach.. Robienie peelingów złuszcza nie tylko martwy naskórek, ale także pozbawia nas naturalnego tłuszczu, który właśnie natłuszcza naszą skórę i chroni ją przed czynnikami zewnętrznymi, wyparowywaniem wody. Sebum jest dla skóry bardzo ważne, mimo że jest nagminnie usuwane , pełni bardzo ważne funkcje. Dlatego właśnie nadmierne usuwanie go prowadzi do tego, że skóra zaczyna się bronić i produkować jeszcze więcej sebum. 

Przez długi okres czasu używałam również mydła do mycia twarzy, i był to największy błąd jaki mogłam popełniać przy pielęgnacji. Większość osób (w tym również ja byłam) nie jest świadoma jak bardzo mydło wysusza skórę, szczególnie twarz. Pozbawia np. twarz naturalnego płaszcza hydro-lipidowego, który jest usuwany na około 2 godzin. Wtedy skóra nie ma jak pełnić prawidłowo swoich funkcji chociażby regeneracyjnych, nie zostaje przywrócone jej właściwe pH. 

Jak powinna wyglądać prawidłowa pielęgnacja skóry suchej?

1. Przede wszystkim picie odpowiedniej ilości wody. Nawadnianie skóry suchej jest bardzo trudna, ponieważ równowaga między nawadnianiem  a parowaniem jest zachwiana.W skórze normalnej nawadnianie =parowanie. Działa to jak 1:1. W skórze suchej parowanie > nawadnianie. Skóra  sucha nie jest nawadniania w odpowiedni sposób, ponieważ  broni się przed wyparowywaniem wody dlatego nadmiernie rogowacieje. Działa to w dwie strony skóra nie chce tracić wody a jednocześnie nawadnianie powoduje i tak jej wyparowywanie. 

2. Peeling enzymatyczny. Robienie peelingu nie powinno być częściej niż raz na kilkanaście dni. Raz na tydzień/dwa. Skóra rogowacieje przez około 14 dni, przez kolejne 14 zaczyna się złuszczać , nie potrzebuje tak częstego złuszczenia.

3. Raz w tygodniu maska nawilżająca, najlepsze są teraz maski w płacie, myślę, że każda kobieta lubi chociaż raz w tygodniu zrobić sobie day spa i poczuć się lepiej;)

3. Obowiązkowo krem nawilżający. Jest to bardzo ważny punkt w pielęgnacji. Krem przyspiesza regenerację naskórka. Ważne, aby krem był delikatny i nie podrażniał twarzy ani jej nie zapychał.

4. Tonik po każdym kontakcie z wodą. Sucha skóra zawsze źle reaguje na mydło czy wodę. Zazwyczaj albo jest ściągnięta albo zaczerwieniona. Tonik jest obowiązkowy!;) Przywraca naturalne pH skóry a także łagodzi zaczerwienienia i "wycisza" skórę, normalizuje ją. Dobrze sprawdzi się również woda różana czy tonik różany.

5. Do mycia twarzy polecam używać delikatnych produktów, naturalnych. Delikatne mleczko do mycia i żel do twarzy, który nie wysuszy skóry. 

6. Do demakijażu najlepiej sprawdzi się olejek , a dopiero potem dwufazowy płyn micelarny. Waciki, którymi wycieramy skórę twarzy mogą również podrażniać buzię i powodować zaczerwienienia.  

7. Olej do twarzy również bardzo dobrze się sprawdzi, należy jednak pamiętać że olej nie zastąpi nigdy kremu i bardziej natłuści buzię niż nawilży;)


Kończąc posta chciałabym uświadomić, że pielęgnacja twarzy jest to proces długotrwały, który wymaga od nas cierpliwości i czasem małe zmiany mogą zmienić bardzo dużo. Mam nadzieję, że tym postem pomogłam komuś lub uświadomiłam troszkę bardziej pielęgnację cery suchej.

Pozdrawiam ;*

5 komentarzy:

  1. Bardzo fajny post, Dodawaj coś częściej! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, postaram się ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Można gdzieś Cię śledzić jeszcze? instagram,youtube cokolwiek?;)

    OdpowiedzUsuń
  4. kliknij w ikonkę instagrama po prawej stronie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Z PUNKTU KOSMETOLOGA , Blogger