Moje efekty po 2 tygodniowym stosowaniu oleju rycynowego na rzęsy!



Dzisiaj chciałabym podzielić się efektami stosowania oleju rycynowego. Na zdjęciach po mam rzęsy oczywiście pomalowane, zaznaczam, że starałam się pokazać jak wyglądają rzęsy już po wytuszowaniu. 
Moje rzęsy od kiedy pamiętam, zawsze były dość długie, lecz proste. Dlatego też decydowałam się na zabieg trwałej ondulacji rzęs. Efekty na początku były świetnie, jednak zabiegi  osłabiły moje rzęsy, zaczęły mi wypadać i miałam w nich znaczne przerwy. Wyglądało to tragicznie, a rzęsy zrobiły się na tyle krótkie, że nie umiałam złapać ich nawet zalotką. 
Kiedyś już stosowałam olej rycynowy i wiedziałam, że na moje rzęsy i brwi to faktycznie działa. 
Niestety olej nie jest dla każdego, niektórym dziewczynom podrażnia oczy lub nie daje wcale efektów Jednak warto sprawdzić na własnej skórze. 
Może was to zdziwi, ale olej używam dopiero od 2 tygodni. Sama jestem w szoku, jak rycyna działa a moje rzęsy i oczywiście na brwi, bo na brwi też go uzywałam. 
Rzęsy stały sie bardzo długie, przy mocniejszym wytuszowaniu wyglądają jak sztuczne. 
Olej także je znacznie przyciemnił, choć z natury mam je ciemne;) Jest ich znacznie więcej! 
Używałam olej codziennie wieczorem, jednak dawałam go naprawdę sporo, ale nie dla każdego taka ilość może być dobra. Były tez momenty, kiedy piekły mnie oczy. Efekt mnie bardzo zaskoczył, zresztą sami zobaczcie. 
To jest zdjęcia przed, kiedy rzęsy były znacznie krótsze i było ich mniej. Zwróćcie uwagę także na moje brwi !


Według mnie różnica jest naprawdę spora, z czego ogromnie się cieszę. Trzeba być tylko systematycznym, olejku używam nadal, więc za jakiś czas znowu dodam kolejne zdjęcia stanu moich rzęs. Olejek kosztuje tylko kilka złotych, a naprawdę mnie oczarował. 
Trzeba jednak zawsze uważać przy aplikowaniu na rzęsy, żeby produkt nie dostał się do oka, bo może narobić krzywdy. Jednak na każdego olej działa inaczej. Jedne dziewczyny muszą czekać na efekt miesiąc czy nawet dwa, a inne znacznie szybciej. Nie należy się zniechęcać, gdy nie widać tak szybko efektów;)
Zaznaczę także, że nie użyłam do zdjęć zalotki, ani nie mam zrobionej trwałej rzęs. Mnie się efekt bardzo podoba i to chyba jedyny produkt, który uratował moje rzęsy;) Dajcie znać o swoich doświadczeniach z olejkiem rycynowym.:)

8 komentarzy:

  1. Też mam zamiar wypróbować olejek. A efekty fajne
    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie http://szum-oceanu.blogspot.com/

    PS: Za każdą obserwację oraz komentarz się odwdzięczam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również stosuję olejek rycynowy, jednak z rzęsami troszkę zaprzestałam, a bardziej nakładam go na brwi :)

    Pozdrawiam i zapraszam
    http://dandiess.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Na brwi także jest świetny;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od dużego czasu zastanawiam się nad tym olejkiem bo slyszlam o nim wiele dobrych rzeczy

    magdawiglusz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam króciutkie rzęsy i jakoś nigdy nie myślałam, by coś na nie stosować. Jednak Twój wpis mnie przekonał, też chcę mieć takie ładne i długie :)
    Pozdrawiam, kochana :*

    blogtylkodlamnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuje i cieszę się, że mój wpis pomógł!;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Z PUNKTU KOSMETOLOGA , Blogger